Добро пожаловать!

Зарегистрировавшись у нас, вы сможете общаться, делиться информацией и отправлять личные сообщения другим участникам нашего сообщества.

Зарегистрироваться сейчас!

PoisonEwcia666

Ewcia
Команда форума
Оплачено
Уровень
0
 
Регистрация
17 Фев 2024
Сообщения
219
Реакции
361
Награды
4
Hej! Ja i kilku moich znajomych widzieliśmy niedawno film "Substancja". Nadal jest grany w Cinema City, więc jeśli ktoś chce ten film zobaczyć na dużym ekranie, to jeszcze ma okazję.
"Substancja" nie należy z pewnością do obrazów przyjemnych. To horror cielesny z elementami makabry i groteski. Dotyka przykrego tematu brzydoty i starzenia się. Rozprawia się z chorobą, która trapi głównie ludzi showbiznesu w Stanach Zjednoczonych. Starzejące się amerykańskie celebrytki ze strachu przed utratą urody i popularności, a także pod presją swoich bezwzględnych protektorów dokonują nierzadko drastycznych zabiegów, które zamiast pomóc prowadzą do strasznej i nieodwracalnej destrukcji.
W "Substancji" pokazany jest absurdalny, opakowany w kiczowaty trykot kult młodości, zdrowia i nieskazitelnej urody.
Jest tam też cenna moim zdaniem scena, w której młody chłopak odzywa się do starszej kobiety bez szacunku, jakby twórca tego filmu chciał podkreślić, że w dzisiejszych czasach starość nie cieszy się respektem i musi zejść z drogi rozbuchanej młodości, co oczywiście jest godne pożałowania.
"Substancja" to fantazja. Nie można traktować jej dosłownie. Zawiera jednak w sobie dość czytelny przekaz. Jeśli nie kochasz samego siebie, źle się prowadzisz, niefrasobliwie bezcześcisz swoje ciało różnymi używkami, to nie licz, że pięknie się zestarzejesz.
Do refleksji.
 
Obejrzałam ten film i bardzo mi się podobał, w dzisiejszych czasach nie ma za bardzo co oglądać i polecam.
 
Назад
Сверху