Добро пожаловать!

Зарегистрировавшись у нас, вы сможете общаться, делиться информацией и отправлять личные сообщения другим участникам нашего сообщества.

Зарегистрироваться сейчас!

PoisonEwcia666

Ewcia
Команда форума
Оплачено
Уровень
0
 
Регистрация
17 Фев 2024
Сообщения
219
Реакции
361
Награды
4
Hej! Jest wcześnie rano i nie mogę zasnąć, więc postanowiłam coś tutaj napisać. Zainspirowała mnie do tego pewna pani doktor, której właśnie wysłuchałam na YouTube.
Temat filmiku dotyczy wielu kobiet i mężczyzn. Każdy z nas w każdym wieku może w pewnym momencie stwierdzić stając przed lustrem: "Uuups... Trochę mi się przytyło".
Dużo się o tym rozmawia w moim środowisku. Ten problem jest często poruszany u mnie w pracy. Ja też, jako osoba w średnim wieku i dotknięta chorobą tarczycy zaczęłam sporo o tym myśleć.
Według pani doktor z YouTube, w walce z otyłością może pomóc witamina D, ponieważ jest ona odpowiedzialna za prawidłową gospodarkę hormonalną w naszym organizmie i może mieć kluczową rolę w procesie przemiany materii.
Co jest naszym wrogiem w walce z otyłością tak naprawdę? Przede wszystkim dwa hormony: insulina i kortyzol. Kiedy spożywa się dużo i często, poziom insuliny za każdym razem wzrasta, a wtedy nadmiar glukozy jest magazynowany w postaci tłuszczu. Kortyzol, czyli hormon stresu, może powodować jeszcze większą produkcję insuliny, co w rezultacie może prowadzić do gromadzenia się jeszcze większej ilości tłuszczu, a nawet otworzyć drogę do cukrzycy. Podsumowując, każde jedzenie czy nerwowe podjadanie pobudza insulinę, a cukier = tłuszcz. To proste równanie. Nawet zjedzenie słodkich owoców może zasilić twoją tkankę tłuszczową! 😭
Według pani doktor, orężem w walce z otyłością jest witamina D. Nie wiem, ale postanowiłam to sprawdzić. 🤔 W naszym kraju, gdzie nie ma niestety zbyt dużo okazji do ekspozycji na słońce, potrzebna jest suplementacja tejże witaminy. Udam się więc po śniadaniu do apteki.
Piszcie, proszę, co o tym myślicie. Będę wdzięczna za każdy komentarz. Jeśli zmagacie się z problemem otyłości, możecie tu bez skrępowania opisać swoje doświadczenia. Czasem napisanie o tym, co nam doskwiera jest jak zrzucenie dużego ciężaru i przynosi sporą ulgę. Może pojawią się tutaj też inne pomysły na walkę z niechcianym brzuszkiem. Każda wypowiedź, która jest pomocna i nie obraża niczyich uczuć będzie tu mile widziana. 🤗
 
Hej! Ja też często mam takie przemyślenia, zwłaszcza kiedy widzę, jak temat zdrowia i wagi pojawia się w rozmowach wokół mnie. To naprawdę ważna sprawa, bo dotyczy wielu osób, niezależnie od wieku czy płci. To, co mówiła ta pani doktor, brzmi bardzo interesująco! Nigdy nie myślałam o witaminie D w kontekście metabolizmu i kontroli wagi, ale faktycznie – ma ona wpływ na wiele procesów w organizmie. No i ten kortyzol… Stres jest wszędzie, a jeśli dodatkowo wpływa na przybieranie na wadze, to tym bardziej warto się nim zająć. Muszę przyznać, że temat podjadania to też coś, nad czym sama muszę popracować. Czasem nawet nie zauważam, kiedy sięgam po coś słodkiego. A jeśli to wszystko rzeczywiście przekłada się na więcej tłuszczu, to może warto się bardziej kontrolować. Dajcie znać, czy ktoś z Was próbował suplementacji witaminy D i czy widział jakieś efekty? A może macie swoje sposoby na utrzymanie wagi? Każda wskazówka się przyda! 😊
 
Hej, Katia! Zamierzam łykać teraz witaminę D przez dwa miesiące. Kupiłam właśnie w aptece opakowanie, gdzie jest 60 kapsułek tego suplementu. Mam nadzieję, że mój eksperyment się powiedzie i zrzucę kilka kilo. Ale nawet jeśli nie, to będzie z tego jakaś korzyść dla zdrowia moich kości. 🙂
Ważne jest, by łykać witaminę D w połączeniu z witaminą K2, ponieważ kiedy witamina D zwiększa wchłanianie wapnia z jelit, witamina K2 kieruje go tam, gdzie to potrzebne, a więc do kości i zębów. W ten sposób wapń nie odkłada się w naczyniach krwionośnych powodując miażdżycę.
Napisałaś, Katia, o swoim podjadaniu. Dobrze, że nad tym pracujesz i chcesz to kontrolować. Ja osobiście staram się ostatnio robić sobie jakieś zdrowe przekąski, by zastąpić nimi chipsy. Na przykład wsypuję na patelnię garstkę migdałów i orzechów włoskich, żeby je delikatnie uprażyć z odrobiną soli. Jest to dość sycące i dodaje energii. Nie umiem niestety walczyć z pokusą zjedzenia czekolady, szczególnie mlecznej. 😋
Będę pisać o efektach brania witaminy D. Czas pokaże, czy pani doktor z YouTube miała rację.
 
Назад
Сверху